Cena złota: 9 928,27 zł | Cena srebra: 118,35 (zł/uncja) | Aktualizacja za: 110s
Panika finansowa to sytuacja w której wszyscy chcą odzyskać swoje pieniądze. W klasycznej wersji z lat 30 XX wieku wszystko zaczyna się od runu na jakiś bank w małym mieście. Panika narasta, aż w końcu dociera do Wall Stret i doprowadza do krachu giełdowego. W wersji XXI-wiecznej źródlem paniki jest algorytm komputerowy, który zaczyna zaprogramowaną z góry wyprzedaż. Kolejne komputery reagują podobnymi wyprzedażami, aż w końcu cały system wymyka się spod kontroli.
Według Rickardsa kryzysy bankowe na Cyprze w 2012 i w Grecji w 2015 podczas, których elity zamroziły środki finansowe należące do ludzi i odcięły posiadaczy depozytów od gotówki to preludium tego co się stanie w przyszłości, ale tym razem odbędzie się to na globalną skalę.
Cypryjski bail-in w 2012 roku stał się wzorem do naśladowania podczas następnych globalnych kryzysów finansowych
1. Udostępnić pieniądz, drukując taką jego ilość, która zaspokoi popyt
2. Zamknąć albo zamrozić cały system – oznacza to zamknięcie banków i giełd oraz zakazanie sprzedaży aktywów przez firmy zarządzające i to w pełni legalnie
Podczas kryzysu w 2008, rządy wybrały opcję numer 1. Teraz wygląda na to, że rządy w oczekiwaniu na następna panikę przygotowują się do zastosowania opcji nr 2.
W ostatnich latach doszło do wielu istotnych zmian, którym media nie poświęciły nalezżtej uwagi, a które dotyczą nas wszystkich. Najważniejsze z nich to:
W 2014 roku została powołana nowa globalna organizacja o nazwie Financial Stability Board (FSB). Jest to organ utworzony przez G20, który nie będzie ponosił odpowiedzialności przed obywatelami żadnego kraju. FSB opracowało kilkunastostronicowy stronicowy raport, który określa sposób postępowania podczas przyszłych kryzysów bankowych. W dokumencie tym można przeczytać, że straty banków „powinny być pokrywane […] przez pozbawionych zabezpieczenia i nieubezpieczonych wierzycieli”. W tym kontekście „wierzyciel” oznacza deponenta. Następnie raport opisuje „uprawnienia i narzędzia, które władze powinny posiadać, aby osiągnąć ten cel. Należy do nich możliwość przeprowadzenia procedury bail-in […] oraz umarzania i przekształcania w akcje banku wszystkich części niezabezpieczonych i nieubezpieczonych wierzytelności firmy […] w stopniu niezbędnym do zaabsorbowania strat”.
Raport znajduje się tutaj
23 licpa 2014 amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), zatwierdziła nową zasadę zgodnie z która fundusze rynku pieniężnego będą mogły zawieszać umarzanie jednostek uczestnictwa. Dzięki tej regulacji, kwarantannę będzie można zastosować nie tylko w bankowości, ale też w branży inwestycyjnej. Fundusze rynku pieniężnego będą mogły zachowywać się jak fundusze zabezpieczające i odmawiać inwestorom zwrotu pieniędzy.
Dyrektywa Unii Europejskiej BRRD pozwala bankom w "sytuacji kryzysowej" na "tymczasową" konfiskatę oszczędności swoich klientów. Pojęcia "tymczasowo" i "sytuacja kryzysowa" nie zostały bliżej zdefiniowane. Wg dyrektywy i rodzimej ustawy w pierwszej kolejności koszty upadającego banku mają brać na siebie akcjonariusze i wierzyciele (to, co bank jest im winien, zostanie zamienione na udziały). Depozyty ponad 100 tys. euro mogą być wywłaszczane (konfiskowane). Technicznie to nie bank konfiskuje pieniądze ale instytucja publiczna – Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który przejmuje kontrolę nad bankiem i tworzy specjalny fundusz. Więcej informacji o dyrektywie i jej nowelizacji z 2017 można znaleźć na stronie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Po raz pierwszy ustawa weszła w życie 10 czerwca 2016, jako element ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym w zakresie restrukturyzacji banków.
15 stycznia 2020 roku klienci Podkarpackiego Banku Spółdzielczego (PBS) w Sanoku stracili bezpowrotnie okło 80 milionów zlotych. W celu uniknięcia paniki, skonfiskowano tylko środki samorządów oraz dużych firm. Kontrolę nad bankiem przejął Bankowy Fundusz Gwarancyjny
Przy okazji kolejnego kryzysu, elity planują zmianę funkcjonowania międzynarodowego systemu monetarnego, tak jak to miąło miejsce w latach 1922, 1944 i w 1974. Wybranym przez nie instrumentem, na którym będzie opieral się nowy system jest SDR czyli Specjalne Prawa Ciągnienia. Emitentem SDR jest Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), a od momentu ich wynalezienia w 1973 r. emitowane je zaledwie 4 razy. Ostatnie emisja miała miejsce w 2009 roku, mniej więcej w apogeum globalnej recesji. Wartość SDR będących w użyciu do 24 marca 2020 wynosiła 204,1 mld
SDR istnieją po to, żeby można było przywrócić rynkom płynność w razie kryzysu płynności albo utraty zaufania do innych form pieniądza, dlatego podczas nadchodzącego kryzysu system finansowy zostanie najpierw zamrożony, ponieważ banki nie będa w stani eprzywrócić mu plynności tak jak kiedyś, a nastepnie MFW przywróci płynnosc rynkom za pomocą SDR. Jeżeli to się uda, banki i firmy brokerskie zaczną stopniowo wznawiać działalność, a klienci odzyskają dostep do gotówki. Za zasłoną sukcesu świat zmieni się jednak nie do poznania. To SDR, a nie dolar, będzie punktem odniesienia w światowym handlu i finansach. Amerykańska waluta zostanie zdewaluowana w stosonku do specjalnych praw cięgnienia i będzie już tylko waluta lokalną, podobie jak złotówka. Wszystkie waluty lokalne będa wyceniane w odniesieniu do SDR kontrolowanych przez G20. Przejście do nowego systemu będzie płynne i mało kto zrozumie jego implikacje.
Jak widać elity dysponują legalnymi narzędziami, które zostaną wykorzystane podczas kolejnego kryzysu finansowego i zamiast przywrócenia płynności, świat finansów zostanie zamrożony, system zablokowany i na nowo przedefiniowany. Oczywiści media będą przedstawiały to jako rozwiązanie tymczasowe – tak jak wtedy, kiedy prezydent Nixon w 1971 roku „tymczasowo” zawieszał wymienialność dolara na złoto. Wymienialności według starego parytetu nigdy nie wymieniono.
Według Rickardsa jednym z najlepszych zabezpieczeń na taką sytuację jest posiadanie gotówki i monet ze złota i srebra, ponieważ nie będa one zamrożone, a same te aktywa mają bardzo dużą płynnośc.
Analizy i opinie
© Mennica Silesia. All rights reserved. Indico - sklepy internetowe.